Autor Wiadomość
wizardd
PostWysłany: Czw 13:08, 02 Lut 2006    Temat postu:

Co do tematu WKU jeszcze chcialbym dodac... Otóz dowiedzialem sie od rodziców, ze niedawno poczta przyszlo do mnie wezwanie na Komende w celu przydzielenia mnie do jednostki... Brakuje mi juz slów... Kaza tlumaczyc dokumenty z uczelni na polski. Potem mówia ze tego tlumaczenia nie uznaja i kaza mnie wymeldowac... a teraz przychodzi do mnie wezwanie... Na szczescie moja matka, bedac na WKU, spotkala wyzszego stopniem oficera z Komendy. I okazalo sie ze administracja poprostu stwarzala problemy. I nawet niewiadomo z jakiego powodu... Sprawa wreszcie zalatwiona. Wprawdzie w Polsce mamy troche mniejsza biurokracje niz w Niemczech, to jednak polski urzednik swoja postawa stwarza tyle problemów, ze walka z biurokratyczna hydra w Niemczech to pestka...
wizardd
PostWysłany: Nie 18:25, 04 Gru 2005    Temat postu:

WKU jest smieszne. Kiedy przyszedl czas, aby zlozyc wniosek o odroczenie sluzby z powodu kontynuowania nauki, pojechalem i przedlozylem dokument z mojej szkoly... sila rzeczy napisany po niemiecku. Pani pyta sie mnie co to. Ja na to grzecznie odpowiadam, ze ten dokument mówi, iz zostalem przyjety do szkoly. Ta pani powiedziala glosno i wyraznie, ze jak sie zacznie rok akademicki, to nalezy wziac zaswiadczenie ze szkoly i je przetlumaczyc. Tak tez zrobilem, a prawde mówiac zrobili tak moi rodzice, którzy pojechali z przetlumaczonym dokumentem na Komende. A tam dowiedzieli sie, ze WKU nie uznaje zaswiadczen z uczelni za granica (?!?!?!?!). I co to ma byc za szopka??? Kaza czlowiekowi tlumaczyc dokument (tanie to to nie jest) po to tylko zeby mu pózniej powiedziec, ze go nie uznaja (hehehe ale sie usmialem). Malo tego, moi rodzice musieli mnie wymeldowac z Polski (banicja czy jak...), bo w przeciwnym wypadku musieliby co 3 miesiace stawiac sie na WKU z tam samym "niewaznym" dla Komendy dokumentem. To jest smiechu warte. Chcialbym to przy okazji odniesc do naszego czlonkostwa w Unii Europejskiej. Bo w koncu jestesmy w Unii i mialo byc latwiej czyz nie...?
Teloch
PostWysłany: Śro 12:04, 28 Wrz 2005    Temat postu:

Wprowadzenie rejestracji internetowej i wykorzystanie jej dla ogólnego współdziałania organów szkolnictwa i wojska jest w planach... Jest to pomysł stary jak pierwsze książki sci-fi Wink ale jednak przydało by sie w Polsce trochę więcej zorganizowania... ja sam dzisiaj musiałem jechać po zaświadczenie że zostałem przyjęty do uczelni bo rozpoczęcie roku akademickiego mam 10 października a do WKU musze sie zgłosić 4 Neutral więc jak zacznę sie uczyć to musze jeszcze im donieść zaświadczenie o nauce Neutral
wizardd
PostWysłany: Śro 11:58, 28 Wrz 2005    Temat postu:

calkowicie sie z tym zgodze. zero wspolpracy - totalna dezorganizacja
niwer
PostWysłany: Wto 15:32, 27 Wrz 2005    Temat postu: wku- pieniądze w błoto

Ponieważ zaświadczenie do wku odebrać można dopiero po rzozpoczęciu nauki, nasze prawo jest skonstruowane w taki sposób żeby można było wyrzucać pieniądze. Po jaki h.j wezwanie przysyłają przed rozpoczęciem roku akademickiego? Gdyby wyznaczyli termin np. do 10 października w którym należy dostarczyć zaświadczenie, upominali by się tylko po tych którzy edukację zakończyli.

Należało by oczywiście zobligować wszelkie szkoły do tego aby swoim uczniom wydawały odpowiednie zaświadczenia również w jakimś sensownym terminie np. od 28 września.

Albo jeszcze lepiej uczelnie państwowe powinny informować odpowiednie wku przez internet, że ten obywatel kontynuuje swoją edukację.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group